Nie szukajmy swoich "drugich połówek", a swoich drugich CAŁOŚCI. Ale najpierw - upewnijmy się, że sami jesteśmy wystarczająco oszlifowaną całością - czyli lustrem dokładnie takiej osoby, jakiej gdzieś po cichu szuka nasze serce. Tak łatwo nam jest oceniać i wymagać od innych, nie zapominajmy jednak, że zawsze należy zacząć od siebie. Stwórzmy najlepszą wersję nas samych, taką jaką chcemy podarować najwłaściwszej osobie, która pojawi się w najodpowiedniejszym momencie - w chwili gdy będziemy gotowi - przyjąć to co najlepsze (i absolutnie nic mniej), dając to samo. Nie jesteśmy idealni, każdy z nas ma swoje wady, ale nikt też nie zabronił nam się doskonalić. Jeśli chcesz czegoś w drugiej osobie - najpierw poszukaj tego W SOBIE. Nie mamy wielkiego wpływu na innych, lecz mamy ogromny wpływ na siebie i na to jakie lustra=osoby przywołamy do swojego życia. Podobne przyciąga podobne. My sami jesteśmy źródłem.
Nie szukajmy miłości, a bądźmy Miłością
Nie sztuką jest znaleźć "kogoś do związku", sztuką jest stworzyć NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI Prawdziwe Połączenie na poziomie duszy, umysłu i ciała